niedziela, 11 maja 2014

Madame Grès -często nazywana Grand Sphinx of the haute couture

       

       Dawno, dawno temu, a dokładnie 30 listopada 1903 roku w Paryżu w zamożnej mieszczańskiej rodzinie urodziła się Germaine Emilie Krebs. Od samego początku interesowała się sztuką. Pasjonowała się rzeźbiarstwem i tańcem. To właśnie ona połączyła rzeźbiarstwo z modą. Możemy zauważyć, że jej twórczość to zapowiedź minimalizmu i transawangardy (1970-1980). 
       Debiutowała w 1934 roku otwierając atelier "Alix Couture" oraz "Maison Alix" i szybko odniosła sukces.  W tym czasie otrzymała pierwszą nagrodę Le prix de Haute Couture à l'exposition universelle de Paris. Niestety te dwie marki szybko upadły. Od samego początku w swoich dziełach inspirowała się antycznością - greckimi rzeźbami.
       Poślubiła rosyjskiego malarza Serge Czerefkow. Następnie założyła  dwa domy mody "Madame Grès" i "Grès" (1942-1988), Grès to anagram jego imienia. W latach 50 powstały jej pierwsze perfumy Cabochard, które później zmieniły nazwę na Cabotine.

        W 1980 stworzyła pierwszą kolekcję prêt-à-porter i była la La présidente de la Fédération Française de la Couture. Rok 1984 był końcem jej kariery (oddała dom mody dla Bernard Tapie). Po podjęciu złych decyzji życie zaczęło tracić dla niej sens. W końcu zniknęła z życia publicznego. Mąż zostawił ja dla swoich kochanek, a ekscentryczna córka oddała do domu opieki i długo ukrywała śmierć matki.
        Ta niesamowita kobieta dla wielu była zagadką. Jej niezmienny i charakterystyczny styl, golf i turban na głowie wywoływały wiele pytań, np. Czy ona w ogóle ma włosy pod tym turbanem? 
        Zawsze pracowała niemal w religijnym milczeniu. Jej kreacje charakteryzowały się krzywymi zgięciami, plisami i kolorami takimi jak alabaster, écri czy kość słoniowa, a jej charakterystyczny styl drapowania tkaniny jest jednym z trzech rodzajów plis noszących imię swojego kreatora.  Dłonie Germaine poruszały się z zachwycającą szybkością. Nawet The New York Times był pod wrażeniem jej umiejętności. Owijała posągowe ciała bogiń godnych podziwu jak Grace Kelly, Jacqueline Kennedy, Marlene Dietrich, Grety Garbo, Jane Birkin czy Edith Piaf. 



          Grand Sphinx of the haute couture zmarła tak jak żyła, w wielkiej tajemnicy 24 listopada 1993 roku. Do tej pory jest dla wielu inspiracją, między innymi dla Jean Paul Gaultier czy dla Rick Owens.


Pierwsze zdjęcie: Jean Paul Gaultier fall/winter 2011/2012
Drugie zdjęcie: Rick Owens Spring 2011

      
           A teraz przyjrzyjmy się czy na ten sezon, któryś z projektantów tworząc kolekcję choć trochę zainspirował się niesamowitą Madame Grès...


 GIVENCHY
NINA RICCI
 RICK OWENS


Źródła:
- zdjęcia: Internet
- biografia: http://www.vogue.com/voguepedia/Madame_Gres

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz